Jeżeli nie znęcasz się nad dzieckiem fizycznie czy psychicznie - NAJLEPSZĄ jaką może mieć Twoje dziecko.
Wśród młodych matek panuje kult "super mamy" rodzić tylko naturalnie, karmić piersią, pracować, gotować, sprzątać itp, itd...
Wstajesz wcześnie, żeby się wyrobić, nie wychodzisz z domu - nie możesz, przecież masz dziecko!
Czy to ważne czy zrobiłaś obiad czy nie, czy pranie wisi kolejny dzień dawno suche, a kolejne "narasta" w koszu.
Jeden uśmiech wynagradza wszystko, zostaw to co masz do zrobienia (chyba, że z pracy Cię wywalą:) weź dziecko na spacer, wejdźcie w trawę większą od niego i przewracajcie się milion razy. Zbierajcie kamyki, biegnijcie przed siebie.
Twoje dziecko jest czyste, najedzone i uśmiechnięte. Ma szczęśliwą mamę i jest szczęśliwe.
Nie dajmy się zwariować, każdemu należy się coś od życia.
Żyjcie tak jak chcecie, a nie tak jak ktoś inny by chciał!!!
W sobotę byliśmy na weselu, profilaktycznie dzwonię do mamy:
- Jak Młody?
+ Śpi, idź się bawić.
Koniec rozmowy, wzięła rozłączyła się :)
Spodnie - Zara || Kamizelka, trampki - H&M
co za uroczy młody dżentelmen :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie (; woman-with-class.blogspot.com
:*
Usuńmasz calkowita racje, olać porządek i obiadki ,wazne by dziecko bylo szczesliwe ,a my razem z nim :) chociaz przyznam szczerze ze ja sie czasem zatrace w codziennej rutynie i juz nic innego mi sie potem nie chce :P
OdpowiedzUsuńOoo kochana! Ja to cały urlop nie miałam na nic ochoty porządki,obiadki itp "na siłę" nie nadaję się do siedzenia w domu :) Lubię to "ekstremalne" życie :)
OdpowiedzUsuńewelacyjne fotki :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńmam nadzieję że dla mojego syna jestem mamą NAJLEPSZĄ :) niezaprzeczalnie ty dla swojego także!
OdpowiedzUsuń