W końcu się udało!

By | 7/21/2016 Leave a Comment


Gdy ujrzycie magiczne 2 kreski na teście, reakcji jest kilka. Każda z nich zależy od sytuacji. 
Przyjmijmy, że bardzo chcieliście te kreski zobaczyć, że już straciliście nadzieję, że się pojawią. Aż tu nagle... widzicie 2 magiczne kreski na teście.
Czujecie euforię i radość Was ogarniającą, snujecie plany na przyszłość, całkiem przypadkiem interesujecie się bardziej gadżetami dla dzieci. Macie ochotę obwieścić dobrą nowinę całemu światu.

Nagle, niespodziewanie, całe wasze szczęście znika. Wyraz twarzy lekarza, którego nie zapomnicie do końca życia. Słowa, które słyszycie, ale wolelibyście ich nie słyszeć. Droga do domu pokonana tak, że nawet nie wiecie w sumie jak. Płaczecie, płaczecie w dzień, płaczecie w nocy, w kuchni i pod prysznicem. Macie ochotę wejść do łóżka i z niego nie wyjść nigdy, zostać w nim i poczekać aż ten ból minie.

Po kilu miesiącach znów widzicie magiczne kreski, ogrania Was euforia przepełniona strachem. Niepewność, która Was nie opuszcza.
Mimo tego, że cała ciąża jest dla mnie ogromnym stresem, że nie przebiega tak jak powinna. Postanowiłam podzielić się ze wszystkimi tą cudowna nowiną. 

Teraz musi być dobrze!

Nasz Oli jest już dużym chłopakiem i tęskno nam było za zapachem niemowlęcia. Boje się trochę tych wszystkich nocnych pobudek, kup po pachy i powrotu do pieluch. Ale postanowiliśmy kiedyś, że Młody będzie miał rodzeństwo, więc ta cudowna chwila nadeszła. W grudniu będzie nas już o jednego członka rodziny więcej.






Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze:

Będzie nam bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad :)
Pamiętaj w sieci nie jesteś anonimowy :*